poniedziałek, 20 września 2010

Marzenie sobie i tego rezultat

W październiku jedziemy oglądać działkę w Beskidzie Niskim, w Krempnej. Ponad dwa hektary , z bobrowymi żeremiami w pakiecie. Wiem, wiem, po co mi żeremia? W gruncie rzeczy nigdy nie marzyłam o tym, żeby mieć żeremia. W głowie mi się nie mieściło, żeby mieć żeremia. I tak prawda jest taka, że żeremia są bobrów, dolina Wisłoki , gdzie jest część ziemi też, a ja mogę mieć co najwyżej papier. Ale człowiek skrupulatny, np. jakiś dokładny urzędnik zapisze sobie, że właściciel tego cudeńka to ja i moja rodzina. Chcieliśmy mieć łąkę na górze pod lasem, a być może będziemy mieli łąkę na górze pod lasem, z żeremiami. W tej samej cenie, bo pan sprzedający chce dodać żeremia prawie gratis, bo po sprzedaży działki na górze  żeremia mu będą na nic, chciałby zamknąć sprawę Krempnej. Według mnie super:)
Ile kosztują żeremia? Ile kosztuje bóbr?
;)
Bo ja chyba trafiłam na niezłą promocję:) I zawsze mogę żyć z robienia takich rzeczy. Ładne?
A tak serio, to to wszystko niesamowite jest. Nie mogę się doczekać. Żeby tam było tak, jak sobie wyobrażam, proooszę .

3 komentarze:

  1. niech! :)

    jesli o tym marzysz :)
    choc egoistycznie mi smutno ze sie wyprowadzisz "zza miedzy" :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pro, a gdzie Ty stacjonujesz i czy mogę znać w realu?
    O tym marzę, od zawsze.Ośmioletniej Maszce- Kaśce Babcia przeczytała "Białego Kła". Dziesięcioletnia Maszka-Kaśka przeczytała już sama"Włóczęgów Północy" i "Bari, syn Szarej Wilczycy"(gdzie wiele uwagi poświęca się bobrom:))i wiele innych, w których ludzie nie byli głównymi bohaterami. Oraz polskie"Dzikus, czyli wyjęty spod prawa", o miejskiej dziewczynce, która znalazła się w Rajskim w Bieszczadach i ...Wtedy dotarło do mnie, że wcale nie trzeba jechać daleko. Czekałam, układając gryplan, aż się doczekałam i decyzja zapadła, tylko tego miejsca na ziemi trzeba poszukać:)
    Nie znam nic piękniejszego i mądrzejszego, niż natura.Chciałabym, żeby była blisko.
    Pozdrawiam z Marysina:)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja wiem, kto Ty jesteś!
    Zakupki udane?
    :)

    OdpowiedzUsuń