niedziela, 24 stycznia 2010

Zmęczenie materiału ;)

Duży pokój, ja siedzę w fotelu (totalny katar, otwarte usta, w głowie NIC), Mariusz zamyślony, z Rochem na rozłożonej sofie (Mariusz po dwóch miesiącach pracy bez wolnych sobót, z przepracowaną większością niedziel, po 12 godzin na dobę+ wielka odpowiedzialność)). Roch włącza radio i nieudolnie naśladuje taniec chłopaków z MTV. Ja, patrząc na Rocha: "Tańczysz jak twoja mamusia na weselu nad ranem, chacha". Mariusz, który nie usłyszał "sz" w "tańczysz", do mnie:"Chyba twoja".
Szybie wyjaśnienie, śmiech.
Wczasów, wczasów!!!
Ps. No i Radosławie jest o Matce:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz