Rozmowa z Rochem o rysiach. Tłumaczę, że jako nieliczne koty nie mają długich ogonów. Na to synu zaczął swoje sześciolatkowe durnowate przyśpiewki "Ogon srogon dupa kupa!". Zapytałam go, czy takich słów używał u Dziadków. Odpowiedział gładziutko "Nie rozmawiałem z dziadkami o rysiach..."
I zerknięcie spod grzywki błękitnym oczkiem.
Cieszę się , że wróciłeś, Mały! Mam dla Ciebie piosenkę.
Pan Armstrong śpiewa między innymi o tym, że patrzy na dzieci i wie, że nauczą się więcej, niż on kiedykolwiek będzie wiedział. I coś w tym jest.
Buziaczki!
Tak się teraz młodzież ze sobą żegna. Trzeba za nimi podążać, jak się jest rodzicem :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz